Dozór elektroniczny tańszy niż więzienie! Skazani będą poza kratkami?

2025-06-06 15:13

Są skazani, którzy mogą odbywać karę na wolności, ale muszą mieć na nodze specjalną bransoletę. To tak zwany dozór elektroniczny. Obecnie w Polsce systemem tym objętych jest mniej skazanych niż mogłoby być. Jest szansa jednak na poszerzenie grona osób z e-bransoletami penitencjarnymi. Takie rozwiązanie stosowane na szerszą skalę byłoby tańsze niż zakład karny.

dozór

i

Autor: SHUTTERSTOCK dozór

Dozór elektroniczny – szansa na resocjalizację i oszczędności

System Dozoru Elektronicznego (SDE) to nowoczesne rozwiązanie w polskim systemie penitencjarnym, które umożliwia odbywanie kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym. Skazany nosi specjalną elektroniczną bransoletę, która monitoruje jego położenie i przestrzeganie nałożonych ograniczeń. To rozwiązanie ma wiele zalet, zarówno dla skazanych, jak i dla państwa. Przede wszystkim, odbywanie kary w SDE jest tańsze dla budżetu państwa niż utrzymanie skazanego w więzieniu. Koszty związane z utrzymaniem infrastruktury więziennej, personelu i zapewnieniem podstawowych potrzeb skazanym są znacznie wyższe niż koszty związane z funkcjonowaniem SDE.

Ponadto, SDE sprzyja resocjalizacji skazanych. Umożliwia im kontynuowanie pracy, utrzymywanie kontaktów z rodziną i uczestniczenie w życiu społecznym. Dzięki temu skazani mają większe szanse na powrót do normalnego funkcjonowania po odbyciu kary i uniknięcie ponownego popełnienia przestępstwa. Badania potwierdzają, że osoby objęte SDE znacznie rzadziej wracają na drogę przestępstwa.

Za mało skazanych nosi bransolety

Mimo licznych zalet, potencjał SDE jest obecnie marnowany. Jak podaje "Rzeczpospolita", możliwości Służby Więziennej i przepustowość systemu pozwalają na objęcie dozorem elektronicznym nawet 10 tys. skazanych. Tymczasem, obecnie bransolety nosi zaledwie 6214 osób. To oznacza, że znaczna część skazanych, którzy mogliby odbywać karę w SDE, nadal przebywa w więzieniach, generując wysokie koszty dla państwa i tracąc szansę na efektywną resocjalizację.

Dlaczego tak się dzieje? Jednym z powodów jest ograniczenie dotyczące długości kary, jaką można odbyć w SDE. Obecnie, w systemie dozoru elektronicznego można wykonywać tylko kary nieprzekraczające półtora roku więzienia. To wyklucza z możliwości skorzystania z SDE wielu skazanych, którzy mogliby z powodzeniem odbywać karę poza murami więzienia.

Tymczasem, rząd dostrzega problem niewykorzystanego potencjału SDE i planuje wprowadzić zmiany, które mają na celu zwiększenie liczby skazanych objętych dozorem elektronicznym. Jak informuje "Rzeczpospolita", Ministerstwo Sprawiedliwości planuje rozszerzenie możliwości odbywania kary w SDE na osoby, które usłyszały wyrok do dwóch lat pozbawienia wolności. To znacząca zmiana, która pozwoli na objęcie SDE większej liczby skazanych i zwiększenie efektywności systemu penitencjarnego. Zmiana ta ma wejść w życie w połowie 2026 roku.

Dodatkowe regulacje penitencjarne

Oprócz rozszerzenia możliwości odbywania kary w SDE, planowane są również inne zmiany w przepisach dotyczących dozoru elektronicznego. Już od 1 stycznia mają zacząć obowiązywać regulacje pozwalające na wykorzystanie SDE do nadzoru nad skazanymi, którym udzielono przerwy w wykonaniu kary. Jak przypomina dziennik, te przepisy zostały uchwalone jeszcze za czasów Zbigniewa Ziobry. To rozwiązanie pozwoli na skuteczniejsze monitorowanie skazanych podczas przerwy w odbywaniu kary i zapobieganie ewentualnym naruszeniom prawa. Dzięki temu, przerwa w karze będzie mogła być udzielana częściej i z większym poczuciem bezpieczeństwa.

Planowane zmiany w przepisach dotyczących SDE to krok w dobrym kierunku. Rozszerzenie możliwości odbywania kary w dozorze elektronicznym i wprowadzenie nowych regulacji dotyczących nadzoru nad skazanymi podczas przerwy w karze pozwolą na efektywniejsze wykorzystanie potencjału SDE i zwiększenie efektywności systemu penitencjarnego.

Dzięki temu, więcej skazanych będzie miało szansę na resocjalizację i powrót do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie, a państwo zaoszczędzi na kosztach związanych z utrzymaniem więźniów. Warto jednak pamiętać, że SDE to tylko jedno z narzędzi w procesie resocjalizacji i wymaga odpowiedniego wsparcia psychologicznego i społecznego dla skazanych.

Wprowadzenie planowanych zmian w SDE to szansa na stworzenie bardziej nowoczesnego i efektywnego systemu penitencjarnego, który będzie skutecznie realizował cele resocjalizacyjne i przyczyniał się do poprawy bezpieczeństwa w społeczeństwie. Kluczowe jest jednak, aby zmiany te były wdrażane w sposób przemyślany i skoordynowany, z uwzględnieniem potrzeb skazanych i możliwości Służby Więziennej.  

Super Biznes SE Google News
QUIZ PRL. Ikony PRL. W nich mężczyźni kochali się na zabój
Pytanie 1 z 15
Jak nazywała się piękna aktorka, która grała córkę Znachora, a dziś prowadzi fundację „Mimo Wszystko”?
Anna Dymna

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki